środa, 31 lipca 2013

Warsztaty u cioci Julitki


- Wiesz co mamo, ja to bym chciała, żeby ciocia Julitka nigdy nie miała dzieci.
-Dlaczego?
- Bo kiedy u niej jesteśmy poświęca nam cały czas.


To kulisy pewnej rozmowy, które zdradziła mi moja siostra :))

















 


 













Pozdrawiam. Julita :)



poniedziałek, 29 lipca 2013

Jogurtowe muffinki

  Upiekłam wczoraj pyyyyszne muffinki, według przepisu Piernikowej Chaty
Nadzienie : konfitura wiśniowa własnej produkcji z babcinych wiśni :)))







 A potem w koszyczek i do męża na pole....



Polecam ten przepis. Julita:)

niedziela, 28 lipca 2013

Wszędzie Lato

Szanowne, choć już nieco zmęczone Słonko wstało dzisiaj o 5.09. 
Łapmy je garściami, stopami, twarzami , całym ciałem i sercem,  bo czas  ucieka....
Dziś do 20.29.


Kocham lato! Jezu jak ja kocham lato!
Jaki świat wtedy piękny, pachnący, ćwierkający, szumiący  i spokojny ....
Uciekam od marud i malkontentów, którym to za gorąco, to za wietrznie, to coś tam jeszcze...
 uciekam jak najdalej ......
Jeśli przyjdzie burza, to ją wezmę mokrą, ciepłą z zapachami ziemi....
Jeśli się ochłodzi, to wezmę ten chłodny letni wiatr - obadulę się w koc i wieczór spędzę na werandzie ....
Biorę wszystko z lata....Wszystko!

O poranku biorę powroty Leona po całonocnych łowach, 

  nieśmiałość słońca w konarach drzew i pąkach kwiatów,


 biorę malwy i zapach siana w stodole, jako powrót do dzieciństwa,

biorę wyczekane kwiaty hortensji i zachwycam się nimi po cichu, żeby nie zauroczyć



 biorę obrazki jakie maluje mój świat:





















Biorę to wszystko stojąc boso, jeszcze bez celu i planu dnia. Jeszcze jako element tego doskonałego świta....

A kiedy przychodzi wieczór zanurzam się w jego ciszy i dogasających promieniach Słońca,

 w blasku kołysanych wiatrem płomieni świec.


Potem idę spać z myślą, że jutro znów będzie piękny dzień....

Życzę pięknej niedzieli Miłe Panie i dobrego nowego tygodnia!!!

Julita.


Ps.

Moja Krowa, podobnie jak ja w sprawach trudnych i kontrowersyjnych, uważnie słucha co na ten temat autorytety ( nasze własne, osobiste). Jeśli o uboju rytualnym mowa, najważniejsze dla nas zdanie :

 "Osobiście bardzo żałuję, że w chwili gdy, Bóg przekazywał ludziom dziesięć przykazań, wpisał do nich lakoniczne: "nie zabijaj". Powinien jeszcze dodać słowo " nikogo", by było wiadomo, że nie można zabijać nie tylko ludzi, ale także zwierząt. Szkoda, że jemy mięso..." Szewach Weiss

Źródło : Dziennik Bałtycki z 17 lipca 2013r.      Polecam cały wywiad.











tu i teraz

tu i teraz