wtorek, 26 maja 2015
Moja Miłość
Dom dla mojej Córki
Jak dobrze, że przyszłaś Córeczko,
Nastawiłam już wodę na tysiące naszych rozmów przy herbacie.
Jak dobrze, że przyszłaś Córeczko,
Posłałam już Twoje łóżko, dobrymi snami i błogimi powrotami do domu.
Jak dobrze, że przyszłaś Córeczko,
Umyłam Twoje okna, są teraz czyste i szeroko otwarte na świat.
Jak dobrze, że przyszłaś Córeczko,
Upiekłam ciasto z siły i odwagi. Będziemy wielkimi kęsami jeść je co dnia.
Dobrze, że przyszłaś Córeczko.
Dobrze, że tamta kobieta...
Mój Boże!!! Jak dobrze!!!
26.05. 2015r. Mama
Prawie pięć miesięcy jesteśmy rodzicami. Najszczęśliwszymi ludźmi pod Słońcem.
Pozdrawiamy serdecznie i dziękujemy za o nas pamiętanie...:)))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Myślałam o was ostatnio..i byłam przekonana, że to długie milczenie nie jest bez powodu:) Gratuluję i cieszę się razem z Wami:) pięknych chwil razem i szczęśliwego Dnia Matki..Twojego pierwszego:) buziaki ogromne ślę, Aga
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana:)) To piękny dla nas czas, a dziś piękny dzień!:)) Pozdrawiam Cię cieplutko i słonecznie :*
Usuń:-) :-) :-) pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuńP.S. Nie uduście Jej!!!
I my pozdrawiamy serdecznie!!! tak, tak trzeba uważać- bo trudno przestać całować, tulić i ściskać - można tak bez końca:)))
UsuńPiękne słowa...Cieszę się razem z Wami... A Malutka..no cóż, prawdziwa z Niej Szczęściara - dostała wspaniałych Rodziców!!!
OdpowiedzUsuńSamych pięknych chwil Wam życzę :)))
Dziękuję Kochana!!! Choć powiem Ci szczerze, że to my jesteśmy największymi szczęściarzami i nawet mam taki wrażenie, że to nasza Aniela dała nam DOM... a nie odwrotnie...))całuję!!!
UsuńSkąd ja to znam, mój mąż powtarza, że to nasz synek nas wybrał, nie my jego. I faktycznie, to Maciuś dał nam dom, to my zyskaliśmy na jego pojawieniu się. Cieszę się z Wami. Wiem przecież jak to jest. Pamiętasz swój niepokój? Przyznaj sama, że teraz nic się nie liczy tylko ten Skarb. Życzę Wam wielu radości. Daria
UsuńTAK KOCHANA!!! Miałaś rację! Niczego się nie boję!!! Wszystko zniosę i pokonam.Jak będzie trzeba to i góry przeniosę dla naszej Perełki!!! Myślałam nieraz o Tobie...Całujemy mocno całą naszą Trójką!!!!!
UsuńOglądam to zdjęcie i łzy same mi napływają do oczu,taka wariatka jestem ;) Piękne. Małe - wielkie szczęście. Nareszcie... Pamiętam nas, pamiętam każdą emocję i tą Bezwarunkową Miłość, która przyszła tak po prostu...i została z nami. I tak jak napisała Daria wyżej, nas Synek też nas wybrał, jak nas pierwszy raz zobaczył to jakby chciał wykrzyczeć: "Gdzie wy byliście tyle czasu, czekałem na was!" I niech to trwa. Nam jest jeszcze mało... ;) Pozdrowienia dla Waszej Trójki!
OdpowiedzUsuńa teraz ja płaczę...dziękuję, że jesteś, że byłaś wtedy - dziękuję za Twojego bloga
Usuń