czwartek, 15 marca 2012

Garść spokoju w Przedpokoju

Jeśli mogłabym podarować coś komuś, jeśli mogłabym podarować coś sobie, jeśli mogłabym podarować coś światu. To byłby to spokój.
Kiedy serce współgra z rozumem, kiedy oddech jest równy i głęboki, mamy zdolność przenoszenia gór i zmienianie świata ...
Moja dawna szefowa zwykła mawiać:  " Siła leży w spokoju".

( na marginesie ( a właściwie pod spodem:) dodam, że sama niestety nie była uosobieniem tego przymiotu:))Do historii przeszły jej latające blachy z nieudanym ciastem, tupanie w furii i rzucanie garami - widocznie dążenie do doskonałości
to proces żmudny:))
                                   Więc spokoju sobie, Wam i Światu!!!! No i Pani Witte:)





Amen.     :)))

4 komentarze:

Dziękuję za wpis, dziękuję, że tu jesteś.

tu i teraz

tu i teraz